13 pomysłów na ładną, pyszną i zdrową kolację
Okej. Pomysłów jest siedem, bo pozostałą szóstkę… to ten tego… no zrozumiecie, gdy zobaczycie. Ale nie mogłem się powstrzymać. Sentyment zwyciężył.
Najpierw sama nuda, czyli dużo mięska i warzyw. Większość z tego, co widzicie tylko pozornie wygląda na bardzo kaloryczne. W rzeczywistości to idealne na dietę, bo nie przekracza nawet 300 kalorii.
Pan łosoś z jajkiem, oliwkami i ogórkiem na połowie bagietki lekko posmarowanej bazyliowym pesto.
Ok, to wybitnie nie ma 300 kalorii, ale przesadnie kaloryczne nie jest. Ciabatta z kurczakiem w panierce, pomidorem, ogórkiem, sałatą, serem i sosem BBQ czosnkowym.Niżej inna piętrowa. Uwielbiam piętrowe kanapki.
[sociallocker]
Tortilla z fasolą i szpinakiem. Do tego plaster szynki drobiowej, plaster sera i ostre papryczki. Grillowane 5 minut. Zjedzone w trzy minuty.
Polędwica łososiowa z kiełkami rzodkiewki, szczypiorkiem i suszonymi pomidorami. Na spodzie cienko ser czosnkowy.
To jedno z trzech moich ulubionych śniadań, które robi się w jakieś 2 minuty. O innych napiszę innym razem. Tutaj – podpieczona bagietka czosnkowa z rukolą i pesto. To naprawdę jest pyszne.
Szynka parmeńska z pomidorem, szczypiorkiem i serem Grana Padano.
Siostrzana kanapka do prezentowanej przed chwilą. Różnią się tylko grillowanym serem kozim, do którego ciągle próbuję się przekonać na różne sposoby.
Zestaw na mecze piłki nożnej. Panierowana pierś z kurczaka ze szparagami i pieczarkami.
A może byśmy przenieśli się w czasie o jakieś 4 lata? Tak
wyglądałby ten tekst, gdybym go wówczas napisał:
Wczesny Jason. Buła, pasta i kawior za 3 zł z marketu. Co ten kawior tam robił to ja nie wiem…
Paluszki z Frosty. Do dziś je bardzo lubię, ale raczej nie tworze już w zestawie z ryżem…. z Tesco. Na wagę. Tak, tak… Na oko to 2009 rok.
Spaghetti ze wszystkim, co jest w lodówce, przykryte grubą warstwą sera. Jedno z podstawowych dań od pierwszego roku studiów oraz później, gdy żyłem za 600 zł pensji (wiecie, początkujący dziennikarz…).
A to inne spaghetti ze wszystkim. Najstarsze zdjęcie, jakie znalazłem. 2007. Jeśli zastanawiacie się, dlaczego akurat położyłem talerz na brzegu stołu, to mogę tylko domyślać się, że to było jedyne miejsce z czystym obrusem.
Na upartego ten zestaw wcale nie jest taki zły. Te pomidory może bym tylko pokroił.
Zapiekanki. Plaster szynki i ser. Kilka sekund po tym, jak mi się wypadły były po wyjęciu z mikrofalówki.
Ten cały lifestyle rodził się w wielkich bólach.
PS Znacznie więcej jedzonka jest u mnie na Instagramie. Ale tam to częściej słodycze wrzucam.
[/sociallocker]