Nie ma czegoś takiego, jak fajna męska kurtka na zimę
A jeśli jest, to wskażcie mi ją.
Nie mam nic na zimę. Obszedłem dziś większość sieciówek i znalazłem tam takie cuda:
Puch rządzi. Wszyscy kochają puch.
W czymś takim to tylko na grzyby.
Elegancja…
Wszystkie kobiety moje…
Szukam kobiety, która by coś takiego włożyła.Chciałbym poznać ludzi noszących takie kurtki.
Nie ma jak panterka na zimę.
Większe guziki, poproszę.
O, ortalionie, puchu marny.
Zara. Jedna z niewielu interesujących. Podoba mi się. Niestety mieli tylko rozmiar S.
Dajmy parę guzików, parę kieszeni, jakieś klamry i mamy kurtkę.
Na ryby może, może…
Boska.
Biała skóra.
Ideał.
House nie zawodzi. Nigdy.
Niezła. American Eagle. Ale wiosenna. Zero ocieplenia.
2 godziny chodzenia po galerii i żadnych zakupów. Najbliższą zimę spędzę chodząc w podwójnych bluzach. No chyba, że chcecie przekonać mnie do puchowych. One są takie męskie…