Depositphotos

Kupuję tam wszystkie zdjęcia, które widzisz na blogu (no poza tymi, które sam robię). Według mojej wiedzy jest to najtańszy serwis ze zdjęciami dla blogerów. Kiedyś wykupywałem abonament za ok. 200 zł i miałem dostęp do 5 zdjęć dziennie. Teraz bardziej opłaca mi się kupować możliwość pobrania 50 zdjęć w miesiącu.

Wejdź na Depositphotos

Mam dla Ciebie trzy prezenty, ale możesz wybrać tylko jeden.

Ja bym zapisał się na wykład. Większość wybiera srodkową opcję. Ciekawe, co Ty wybierzesz...

Wszystkie moje strony działają bezbłędnie na serwerach Zenbox.
Sprawdź dlaczego od 8 lat polecam ich usługi.

© JasonHunt 2005-2025 | Projekt i wdrożenie: Designum.pl | Hosting: Zenbox | Polityka prywatności i cookies

Zdjęcia na blogu (poza tymi, które sam zrobiłem) są kupowane na Depositphotos

Teksty na blogu, poza treściami komercyjnymi, są notatkami do moich książek, a co za tym idzie należy traktować je jako fikcję literacką. W związku z tym puknij się w czoło zanim kiedykolwiek zadasz mi pytanie "dlaczego to napisałeś?", bo to tak jakbyś to pytanie chciał zadać pisarzom kryminałów albo scenarzystom bajek.