Nie lubię księżniczek. Kocham kobiety
Prawdziwi mężczyźni nie kochają księżniczek.
[su_testimonial name=”moja czytelniczka na chwilę przed zbanowaniem”]Kominku, nie znajdziesz kobiety, jeśli nie zrozumiesz, że prawdziwy mężczyzna traktuje swoją Panią jak księżniczkę. Lubimy czuć się waszymi księżniczkami, to naprawdę nie jest chyba wielki wysiłek kupować kwiaty, zapłacić za drinka na imprezie. Mój facet nie zarabia dużo, ale potrafił przez 2 miesiące oszczędzać i nie kupić sobie wymarzonego laptopa, tylko zabrać mnie na weekend do Wenecji. Kocham go za to![/su_testimonial]
Nie lubię kobiet, którym wydaje się, że mężczyźni śpią na pieniądzach, że mężczyźni mają wobec kobiety obowiązek wyjątkowego traktowania.
Nie lubię nie dlatego, że jestem egoistą (to swoją drogą), ale dlatego, że w absolutnie każdym przypadku „księżniczka” to zalegalizowane, subtelne i pieszczotliwe określenie na „materialistkę”. Roszczeniowa postawa wobec mężczyzn nigdy przecież nie wynika z dbałości o mężczyznę, ale z chęci zaspokojenia własnych potrzeb.
Kocham kobiety, które są zbyt dumne, aby wymagać płacenia za siebie za drinki, wakacje, wyjazdy na weekendy, obiady. Takie, które rozumieją na czym polega partnerstwo. To nie jest układ z jednostronną korzyścią, a księżniczki mają to do siebie, że lubią więcej brać niż dawać. Kocham kobiety, które nie miałyby odwagi i honoru przyjąć biletów od tego faceta od Wenecji. Bo kobieta, która kocha, nie pozwoliłaby swojemu mężczyźnie zastąpić jego marzeń, jej marzeniami.
Pokocham prawdziwą kobietę, która postawi mi kawę.
Ja zapłacę.