Chillout w Central Park

Zapomniałem, jak to jest nic nie robić i już tego nie potrafię. Staram się uspokoić myśli, nie biegam jak z gorączką, ale to za mało. Nawet wtedy, kiedy odpoczywam, wspomagam się muzyką, książką, grami na tablecie. Co jakiś czas zajrzę na Facebooka, bloga, odpowiem na smsa.

Kiedy ostatnim razem nic nie robiłeś? Wyszedłeś z domu, wyjechałeś na wakacje i na godzinę usiadłeś, aby być samemu ze swoimi myślami? A zresztą – czy potrzebujemy takiego wyalienowania? W Nowym Jorku nawet tam, gdzie chcesz być samotny, jesteś wśród ludzi, a muzyka jest najprzyjemniejszą formą zagłuszania odgłosów ludzi, którzy lubią głośno odpoczywać.

Mam dla Ciebie trzy prezenty, ale możesz wybrać tylko jeden.

Ja bym zapisał się na wykład. Większość wybiera srodkową opcję. Ciekawe, co Ty wybierzesz...