Program partnerski Ceneo.pl – jak zacząć zarabiać?

Jak się zarejestrować, jak wybrać pierwszą kreację, ile konkretnie można zarobić na programie partnerskim Ceneo.pl? A na koniec śliczny ebook z kasirysikami.

Programy partnerskie przez długie lata były dla mnie jedną z najbardziej nieopłacalnych form współpracy z firmami i trzymałem się od nich z daleka. Zdanie zmieniłem dopiero w drugiej połowie 2014 roku, kiedy napisałem tekst o Airbnb i zalinkowałem na swoje konto. W ciągu paru miesięcy uzbierało się kilkadziesiąt tysięcy złotych, które mogłem przeznaczyć na wynajem mieszkań. W kolejnym roku znowu uzbierało się kilkadziesiąt tysięcy, do tego doszły programy partnerskie z innych firm w tym trwała, już ponad dwuletnia współpraca z Zenbox.

A teraz związałem się bliżej z Ceneo.pl. Na dłużej, bo wystarczyło mi jedno spotkanie na kawie, aby przekonać się, że mają cholernie dobrą ofertę dla blogerów, o czym przekonywali w niedzielę na Blog Conference Poznań. I jak tam byłem.

Tak jak zapowiedziałem na konferencji, wrzucam na bloga szybką instrukcję zakładania konta programu partnerskiego (dla początkujących twórców) i na końcu za darmo do ściągnięcia przepiękny ebook, którego nie napisałem, ale – mówiąc ogólnie – czuwałem nad jego tworzeniem. Nawet jeśli nie jesteś zainteresowany programem partnerskim, ściągnij sobie, aby obejrzeć rysunki Kasi Gandor.

Ale przejdźmy do rzeczy. Zacznijmy od trzech najważniejszych pytań, jakie zadaje sobie każdy przystępując do programu partnerskiego.

Dlaczego akurat Ceneo.pl?

Proste: ponieważ posiadają najszerszy asortyment. Poza tym nie musisz być tylko w Ceneo.pl. Zacznij od nich lub miej ich razem z konkurencyjnymi firmami. Nie ma żadnych przeciwskazań.

Na czym się zarabia?

Posłużę się jednym ze slajdów z dzisiejszej prezentacji:

Tyle w teorii. Procenty wyglądają nieźle, ale patrz tylko na środkowy obrazek. Ten interesuje Cię najbardziej, bo na nim masz największy i najpewniejszy zysk. Pierwsza opcja to tylko kliknięcie bez zakupu. Kilkadziesiąt groszy zysku od kliknięcia. Jeśli nie masz tysięcy czytelników to tysięcy nie zarobisz. W drugim przypadku zarabiasz już całkiem sporo nawet jeśli masz niewielu czytelników, bo liczy się zakup produktu. Czyli twoją umiejętność rekomendacji produktu.

W jaki sposób przystąpić do programu?

Za 15 sekund wszystkiego się dowiesz.

1. Zaczynasz od kliknięcia w poniższy obrazek ale wstrzymaj się, link będzie też na dole tego tekstu. Mój własny afiliacyjny, rzecz jasna.

2. Wpisujesz maila, ustalasz hasło, podajesz adres strony i to by było na tyle.

3. Teraz ważne. Zrób to, co ja zrobiłem. Przeklikaj się od góry do dołu po tych niebieskich zakładkach, aby pobieżnie zapoznać się z serwisem, a potem od razu zajmij się „Listą kreacji”.

4. Pojawi się tabelka. Jako że nie masz żadnej kreacji, to po prostu ją stwórz.

5. Zacznij od czegoś banalnego. Stworzenia zwykłego linka.

6. Wymyśl sobie jakiś produkt, który chcesz opisać na blogu. Ja dałem iPhone. Pojawiła się lista, wybrałem jeden telefon.

7. I to wszystko. Link tworzy się automatycznie. Teraz go tylko kopiujesz i wstawiasz na bloga i zaczynasz zarabiać. Ja podlinkowałem poniższą fotkę. Jeśli w nią klikniesz, zarobię na Twoim kliknięciu. Jeśli zaś klikniesz i kupisz iPhone, stanę się bogatym człowiekiem. Kup iPhona, kup iPhona, kup iPhona!!!!

Jakie są najskuteczniejsze formy?

Zacznij małymi krokami. Już wiesz, jak stworzyć link afiliacyjny. W tym samym miejscu w równie łatwy sposób możesz tworzyć najprzeróżniejsze banery. Dopasuj formę do treści, jaką przekazujesz czytelnikom oraz do szablonu, jaki masz na blogu. Miarą skuteczności są wyniki. U jednej osoby najlepiej sprawdzą się posty, w których rekomenduje produkty, u innych rotacyjne banery. U mnie zawsze najskuteczniejsze były posty z produktami, które naprawdę znam lub naprawdę używam. W przygotowaniu mam temat z listą ulubionych książek. Te relatywnie tanie produkty i nie ma z nich dużego zarobku, ale też nie warto myśleć o tworzeniu treści tylko pod kątem wysokości zarobków. To zupełnie jak z prowadzeniem bloga. Jeden tekst jeszcze nie robi z ciebie dobrego blogera. Nic ci nie da. Ale już regularne tworzenie treści, obranej w określoną filozofię w końcu zacznie przynosić efekty.

Czy programy partnerskie to najlepszy sposób na zarobek?

Na pewno są najprostszym i najbardziej pewnym zarobkiem, przy czym podobnie jak z przy innych formach zarabiania – wysokość twojego wynagrodzenia zależy od wielu czynników: zasięgu, relacji z czytelnikami, umiejętności przekonania do produktu, regularności publikacji i oczywiście dobrania odpowiedniej formy reklamy. Ich dodatkowym atutem jest nieskończenie długi czas, w trakcie którego możesz zarabiać. Ten iPhone u góry (mam nadzieję, że już kupiłeś) będzie się na tej stronie sprzedawał przez kolejne sto lat. No, może trochę krócej.

Moja rada na koniec: na programach partnerskich nic nie tracisz. Rejestrując się w Ceneo.pl, nie wyobrażaj sobie gór złota. Przyjmij założenie, że będzie to tylko jedna z form zarabiania na blogu. Twoja pierwsza lub kolejna. Nigdy jedyna.

TU ZAREJESTRUJESZ SIĘ W CENEO

PS Jeśli mielibyście jakieś wątpliwości związane z programem partnerskim, śmiało pytajcie w komentarzach.