10 błędów popełnianych przy rezerwacjach wycieczek zagranicznych

Porozmawiajmy dziś o błędach czynionych przez Polaków na etapie rezerwowania wycieczki.

1. Nabierają się na ceny.

kasa-555x311

Nie ma czegoś takiego jak bardzo dobry hotel all inc. za mniej niż 2 tysiące. W takich cenach są hotele słabe lub dostatecznie dobre.
Nie oszczędzaj na wakacjach. Czasami warto dołożyć parę stów. To niezbyt wiele za wspomnienia na resztę życia.

2. Kupują wakacje patrząc na cenę, a nie na opinię o biurze.

P1020949-1024x768

1399 za lot na Księżyc!
Problem w tym, że taki lot może organizować biuro mające wyłącznie 20-letnie autokary. Gdybym nie współpracował z 7islands, nigdy bym z nimi nie poleciał, bo nie miałem żadnej wiedzy o ich możliwościach. Dopiero naocznie przekonałem się, że są godni zaufania.

3. Nie wiedzą co to holidaycheck.pl lub booking.com.

 

trip-advisor

Jadą do hotelu, który wygląda jak w folderze reklamowym i żądają, by w realu wyglądał tak samo.

4. Wykupują wycieczki ‚last minute” wierząc, że są najtańsze.

P1030414-555x312

To mit, o czym można się przekonać biorąc na celownik dowolny hotel i obserwując codziennie jak kształtuje się cena. Owszem, czasami spadnie, ale nierzadko tuż przed odlotem wzrasta. Są biura, które zmieniają ceny kilka razy dziennie, łapiąc naiwniaków.

5. Nabierają się na ładne hasła.

tunezja

Kupują wycieczki do luksusowych hoteli położonych nieopodal plaży lub nieopodal przepięknej miejscowości. Rzecz w tym, że nieopodal plaży może oznaczać konieczność przejścia przez drogę szybkiego ruchu, a nieopodal miasta – 20 km trasy po żwirowej drodze.

6. Ufają opiniom znajomym.

P1080624-555x312

Znajomi dobry hotel potrafią „zniszczyć”, bo zobaczą robaczka w zlewie. Potrafią też zachwalać, bo mieli piękną pogodę. Nie ufaj znajomym. Większość twoich znajomych nie stać na dobre wakacje. Większość popełnia błędy. Czytaj opinie. Zwłaszcza te negatywne.

7. Latają bez szczepień.

P1000642-555x312

Kenia z witaminką C? Amazonia z Apapem? Nie ma lepszego i prostszego sposobu na zgon. Własny i rodziny. Niestety Polak wyda kilka tysięcy na wycieczkę, ale już 2 tys. na niezbędne szczepienia mu szkoda. A potem wielce zdziwieni, że im leci z każdej dziury.

8. Wykupują wycieczki bez możliwości rezygnacji.

P1000760-555x312

Możliwość rezygnacji z uzasadnionego powodu kosztuje. Polakom szkoda na to kasy. Ileż ja się naoglądałem osób lecących do Egiptu zimą w zaawansowanej grypie. Można przeleżeć sobie urlop. Czemu nie?

9. Na wakacje choćby i w deszcz!

P1040511-555x312

Naiwniacy nabierają się na bardzo tanie wycieczki do dalekich krajów. Nie wiedzą, że najtańsze są wtedy, kiedy w tych krajach jest pora deszczowa i szaleją huragany.

10. Nie czytają umów.

P1030011-1024x768

Na każdej wycieczce przy pierwszym spotkaniu z rezydentem można usłyszeć narzekania Polaków. Ostatnio na Krecie narzekali, że lot na wakacje mieli o 22:00, a powrót o 1:00 w nocy. De facto tracili dwa dni. Raz leciałem nie wiedząc, w którym hotelu wyląduję. Też są takie wycieczki, a nam było wszystko jedno, bo i tak mieliśmy rejs po Nilu. Ileż było płaczu, gdy się okazywało, że kwaterowali naszych do nędznych hoteli. Na miejscu marudzą, że nie dostają pokojów z widokiem na morze, kiedy biuro zwykle potrafi przed umową poinformować, jakie mają pokoje lub czy mają jakiś wpływ na zakwaterowanie.

Plajty biur, spóźnione loty, zaniedbane hotele, niesmaczne jedzenie i brzydka pogoda nie zawsze są do przewidzenia. Z doświadczenia wiem jednak, że najbardziej do przewidzenia jest naiwność turystów, wierzących, że bilet do raju można dostać w każdym biurze, o każdej porze i zawsze w promocyjnej cenie.

Mam dla Ciebie trzy prezenty, ale możesz wybrać tylko jeden.

Ja bym zapisał się na wykład. Większość wybiera srodkową opcję. Ciekawe, co Ty wybierzesz...