Mieć ładne ząbki. Kłopotliwy temat, co?

Siedzę sobie w poczekalni do gabinetu dentystycznego. Dziś bezstresowo, bo tylko usuwanie kamienia. Poddaję się temu co pół roku. Obok mnie siedzi para. Ona na jego kolanach. Chyba też w kolejce czekają. I całują się, uśmiechają, szczebioczą. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie uśmiech tego mężczyzny. Trochę ma żółto. Nie trochę. Bardzo. I tak jakoś nierówno, jakby mu się coś tam ułamało w trójce. Dawno temu.

Jedno z nielicznych zdjęć z uśmiechniętym Jasonem / Social Media Day

Czytałem niedawno, że co dziesiąty mężczyzna nigdy nie był u dentysty, a 800 000 Polaków nie ma szczoteczki do zębów. Trzy minuty na mycie zębów poświęca tylko co czwarty Polak. Akurat w tej grupie się nie mieszczę, bo nie mierzę czasu mycia zębów i nie sądzę, abym to robił aż trzy minuty. Bronię się tym, że mam wszystkie zdrowe.
Obserwując tę parę, pomyślałem sobie, że zęby w bardzo dużym stopniu wpływają na atrakcyjność.

Jak byłem dzieckiem to nie dbałem o swoje. Bardzo nie dbałem, ale jak podrosłem to naprawiłem błędy młodości i kiedy miesiąc temu bolał mnie ząb (wyglądający na zdrowy), to byłem wielce zdziwiony, bo już dawno zapomniałem co to jest ból zęba. Moje byłe dziewczyny dbały o ząbki, nigdy nie stanowiło to żadnego problemu i tak sobie teraz siedzę w poczekalni i myślą, że nie byłbym w stanie być z kobietą, która nie ma białych, zdrowych zębów. Nie przemógłbym się. Przecież zaniedbane zęby mówią bardzo dużo o człowieku. Nie ma czegoś takiego jak dbanie o higienę ogólną bez dbania o zęby. Kto ma brudne ząbki, ten w całości jest brudasem. Taka prawda. No i prawda jest też taka, że to kłopotliwy temat, bo statystyki dotyczą także was.

Mam nadzieję, że po przeczytaniu komentarzy, które na pewno się pojawią, a w nich druzgocących opinii o ludziach z brzydkimi zębami, weźmiecie się za siebie. Czy to tak trudno pójść do dentysty? Czy tak trudno usunąć kamień nazębny? Czy tak trudno wybielić zęby? To kosztuje, owszem, ale kilkaset złotych za możliwość posiadania ładnego uśmiechu, to wcale nie tak wiele.
Zawsze dziwiłem się, że ludzie z zepsutymi zębami nie wstydzą się uśmiechać, a jeszcze bardziej dziwię tym, którym nie przeszkadzają partnerzy z nieświeżym oddechem. Muszą się bardzo kochać:)