Przedpremierowa sprzedaż „Bloger i Social Media”

 Z dumą prezentuję wam kilka zdjęć z przykładowym wykorzystaniem logo, a tuż pod nimi jeszcze ważniejsza informacja – tajemne przejście do mojego ślicznego sklepu, w którym można zamówić przed premierą „Bloger i Social Media” i dostać przy okazji trochę prezentów.

Oto Jason Hunt

[full_size]

jason-hunt-logo

Idea

Projektantów z firmy Midea poprosiłem,  aby zapomnieli o Kominku, o tym, jaki jestem, co robię i jak postrzegają mnie inni. Powiedziałem im kim będę.

 

jasonhunt

Styl

Poprosiłem o wykonanie dzieła, które będzie proste, minimalistyczne, eleganckie, trochę w stylu logotypów domów mody, ale bez żadnych udziwnień, zbędnych symboli.

 

hunt

Emocje

Nie chciałem wyrażać siebie poprzez logo. Nie chciałem, by było zabawne, zniechęcające, artystycznie oryginalne i co najistotniejsze – nie wyobrażałem sobie mieć logo, którego znaczenie odbiorca musiałby interpretować.

 

jason

Chciałem mieć logo, któremu wystarczy jedno spojrzenie, by na zawsze zapamiętać formę zapisu.

Taki jest JasonHunt

 

logo

[/full_size]

To nie koniec. Za moment wejdziecie do JasonHunt Books – jedynego miejsca na tej planecie, w którym można kupić moje książki. Dopieściłem to miejsce w każdym detalu. Jest śliczne i w niczym nie przypomina sklepów internetowych, w których zwykle robicie zakupy.

Słowem jeszcze o Jasonie. Nie jest to przypadkowa nazwa. Już jakiś czas temu zdradziłem wam, że tak miał na imię bohater mojej pierwszej książki, ale to nie jest cała prawda. Bez Jasona nigdy nie byłoby Kominka, bo najpierw byłem Jasonem i prywatnie nigdy nie przestałem nim być, co w symboliczny sposób udowodniłem wczorajszym zdjęciem z Nowego Jorku na Instagramie.

Jason Hunt to nie jest moje nazwisko. Nie mam nic przeciwko, abyście zawsze nazywali mnie Tomkiem lub Kominkiem. Bylebyście tylko nigdy nie określali mnie „panem”, bo tego nienawidzę. Jesteśmy po imieniu. Wszyscy. Zawsze.

[full_size]

bez-cienia-kopia

[/full_size]

JasonHunt Books

Symboliczna nazwa mojego wydawnictwa, pod szyldem którego publikowane będą wszystkie moje książki. Pierwszą decyzją, jaką podjąłem, było wykupienie z wydawnictwa Zielona Sowa wszelkich praw do mojej drugiej książki „Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj”. Złożyłem im propozycję w sierpniu i w listopadzie negocjacje zakończyły się pozytywnie, za co jestem niezmiernie wdzięczny wydawnictwu i choć nie mam dobrego zdania o takich firmach, to oni do samego końca zachowali się wobec mnie honorowo i uczciwie.
Natychmiast po podpisaniu porozumienia wypowiedziałem umowy wszystkim dystrybutorom, księgarniom i serwisom internetowym. Od teraz „Bloger i Social Media” oraz „Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj” i moje kolejne książki (już nie o blogach) będą sprzedawane wyłącznie w JasonHunt Books. Zarówno wersje drukowane(!) jak i elektroniczne.

Mam dla Ciebie trzy prezenty, ale możesz wybrać tylko jeden.

Ja bym zapisał się na wykład. Większość wybiera srodkową opcję. Ciekawe, co Ty wybierzesz...